 |
| i jak by to nazwać... może: sajgonki śniadaniowe :) z toną cynamonu... naleśniczki z papieru ryżowego nadziane serkiem homo jabłkowo-gruszkowym i startym jabłkiem z cynamonem, to co zostało z jabłka po nadziewaniu, serek wiejski herbata Earl Grey z bławatkiem |
Z pewnością było pyszne :D
OdpowiedzUsuńidealnie ! takiej inspiracji poszukiwałam ! Mam tylko 1 pytanko.. normalnie namaczałaś papier w wodzie i zawijałaś farsz ?
OdpowiedzUsuńi drugie, czy smażyłaś je czy ot tak zjadłaś ? ^^
dziękuję a odpowiedź ;-*
Usuńmam tego papieru w domu dużo za dużo i nie wiedziałam co z tym zrobić ^^
Jak mam ochotę na szybkie naleśniki bez stania przy patelni to papier ryżowy jest jak znalazł :)
UsuńMmm :) u mnie ostatnio jakiś kilohram jabłek w 2 dni poszedł, pycha <3
OdpowiedzUsuńJa też sukcesywnie opróżniam kosz z jabłkami :)
UsuńAle czadowe śniadanie! :) Też mam trochę papieru ryżowego i tonę jabłek, może wypróbuję.
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na papier ryżowy :)
OdpowiedzUsuń