pudding z kaszy manny (waniliowy) na puddingu lniano-budyniowym (czekoladowym) posypane startą gorzką czekoladą, wzorki zrobione jogurtem :) grejpfrut, kawa zbożowa kujawianka z mlekiem |
Szukaj na tym blogu
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Składniki
banan
(3)
budyń
(4)
chleb/bułka
(1)
ciastka
(1)
cynamon
(9)
cytryna
(1)
czekolada
(3)
dynia
(2)
fistaszki
(1)
gofry
(1)
inne
(4)
jabłko
(8)
jagody
(2)
jajka
(3)
jogurt naturalny
(9)
kakao
(1)
kanapki
(1)
kasza
(6)
kefir
(3)
kokos
(1)
koktajl
(5)
len mielony
(4)
makaron
(1)
maliny
(3)
mandarynka
(1)
maślanka
(1)
nerkowce
(1)
obiad/kolacja
(3)
omlet/naleśnik
(2)
orzechy włoskie
(3)
owsianka
(4)
papier ryżowy
(1)
placuszki
(1)
płatki kukurydziane
(2)
płatki migdałów
(3)
płatki ryżowe
(1)
pomarańcza
(1)
powidła
(3)
przyprawa do piernika
(2)
rabarbar
(2)
rodzynki
(3)
ryż
(1)
serek homo
(1)
serek wiejski
(8)
suszona śliwka
(2)
szpinak
(3)
truskawki
(5)
warzywa
(1)
wiśnie
(1)
zsiadłe mleko
(2)
double-pudding breakfast ^^
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ^^
kawa kujawianka? jeszcze takiej nie piłam, tylko inkę znam... a pudding 2w1 przepysznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńto jest taka tradycyjna zbożówka, którą się gotuje :)
Usuńooo jaaa :) pyszne!
OdpowiedzUsuńŚwietna kombinacja, podwójna pyszność (czy to swoją droga nie było kiedyś hasło jakiejś reklamy?) :D Nigdy nie próbowałam lnu w formie innej nizcałe nasiona, a ten mielony chodzi za mną od jakiegoś czasu. Trzeba będzię spróbować!
OdpowiedzUsuńOj trzeba spróbować :)
UsuńPosmakował mi bardzo pudding lniany zmiksowany z budyniem czekoladowym. Na chwilę obecną jest to mój lniany faworyt ;)
Co do reklamy, to nie mam pojęcia, ale bardzo możliwe :P
No to biorę w całości. Wspaniałe :D
OdpowiedzUsuńTo się nazywa pozytywne, wypasione śniadanko!
OdpowiedzUsuńŚwietne ! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam puddingi <3
Muszę spróbować tego puddingu budyniowego, pysznie się zapowiada!
OdpowiedzUsuńMmmm niebo w gębie! <3
OdpowiedzUsuńJak zrobiłaś pudding lniano-budyniowy? Pomieszałaś sypkie składniki i dodałaś do gorącego mleka? :P
Wszytko powstało "na oko"
UsuńDo lnu dodałam trochę mleka (tak, że powstała bardzo gęsta papka) i wody. Osobno ugotowałam budyń. Do jeszcze gorącego dodałam ten rozrobiony len. Wszystko razem potraktowałam blenderem żeby nie było grudek i przelałam do miseczki.